Najnowsze wiadomości

28 marca 2024 14:33

Trzy zapomniane Muscle Cars



W branży samochodowej chodzi głównie o to, co najnowsze i najwspanialsze, a przy dziesiątkach nowych samochodów, które pojawiają się i znikają każdego roku, niektóre z nich giną w odmętach czasu. Tak samo jest z tymi muscle cars. Jasne, kolekcjonerzy, kluby i zagorzali miłośnicy motoryzacji mogą być świadomi istnienia zapomnianych modeli, ale kiedy mówi się "muscle", te maszyny rzadko kojarzą się tak dobrze, jak GTO, Road Runner czy Mustang Boss 302.

1955 Chrysler C-300

Ta czerwona piękność z szerokimi białymi oponami, którą widzicie powyżej, to początek fabrycznego muscle car. Duże Chryslery z lat 1949-1954 (większość z nich była napędzana sześciocylindrowymi silnikami, a najmocniejszy z nich miał 235 koni mechanicznych) ustąpiły miejsca eleganckiemu modelowi z 1955 roku z 331-calowym Hemi V8. "300" w nazwie mówiło o mocy, a to była oszałamiająca ilość jak na samochód produkcyjny w 1955 roku. W rzeczywistości, był to najpotężniejszy nowy samochód w Ameryce w tym roku. Był również drogi, z ceną bazową 4,110 dolarów, co przekłada się na około 40,000 dolarów w 2020 roku. W tym samym roku sprzedano tylko 1725 egzemplarzy, ale "samochody na listy" (Chrysler 300-D do 300-M) były kontynuowane do 1966 roku.

chrysler

1969 AMC Hurst SC/Rambler

Pod koniec lat 60. Pontiac GTO na nowo stworzył muscle car jako samochód średniej wielkości z dużym silnikiem. W odpowiedzi na to, niezależny producent samochodów AMC postanowił doprowadzić sprawy do logicznego końca, umieszczając 390-litrową jednostkę V8 o mocy 315 koni mechanicznych pod maską swojego skromnego, dwudrzwiowego modelu Rambler i wyposażając go w czterobiegową skrzynię manualną Hurst. Tysiąc funtów lżejszy od C-300 i z 15 KM więcej, SC/Rambler został zaprojektowany do pracy w klasie NHRA F/Stock drag racing. Cena bazowa wynosiła 2,988 dolarów, co dzisiaj daje około 21,800 dolarów. Zbudowano 1 512 egzemplarzy, a Jefferson Bryant z bloga NAPA Know-How w 2018 roku przedstawił jeden egzemplarz, który przetrwał.

1987 Buick Grand National GNX

Od połowy lat 70. do połowy lat 80. były to ponure czasy dla muscle cars, ponieważ benzyna bezołowiowa, rosnące ceny ropy naftowej i dopłaty do ubezpieczeń za samochody o wysokich osiągach całkiem nieźle zabiły szum. To sprawiło, że Buick Grand National GNX z 1987 roku wydawał się bardziej jakby został zesłany z nieba niż z Flint, Michigan.

Inżynierowie wzięli dwudrzwiowego Buicka Regal, jak u babci, usztywnili nadwozie, turbodoładowali silnik V6 (do 276 koni mechanicznych i 360 funtów na stopę momentu obrotowego), przerobili zawieszenie, zamontowali poważne koła i opony, zastąpili światła ostrzegawcze prawdziwymi, działającymi wskaźnikami i pomalowali wszystkie 547 sztuk na czarno. Samochód mógł osiągnąć sześćdziesiąt mil na godzinę w 4,7 sekundy, a ćwierć mili pokonywał w 13,5 sekundy przy prędkości 102 mil na godzinę. Samochód muscle car był z powrotem. Cena bazowa wynosiła 29.290 dolarów (68.500 dolarów dostosowanych do 2020 roku) i ze względu na ich rzadkość, dealerzy pobierają 20.000 dolarów ponad cenę naklejki, gdy były nowe. Jeden z nich został sprzedany za 200 000 dolarów na aukcji niecałe dwa lata temu.

Gdy inżynierowie otworzyli butelkę, dżin wydajności był na wyciągnięcie ręki. W ciągu 33 lat, odkąd ostatni z tych trzech pojazdów pojawił się w fabryce, producenci stali się lepsi pod względem mocy, prowadzenia, wyposażenia i niezawodności - ale to nie uśmierciło zuchwałej błyskotliwości, która przyniosła nam te samochody. Teraz, gdy już wiesz, że one istnieją, wypatruj ich na lokalnych wystawach samochodów klasycznych.